sobota, 13 września 2008

Owoce

(1 Kor 10,14-22)
(Łk 6,43-49)
Sobota XXIII t.zw., rok II

Owoców nie widać od razu, zazwyczaj trzeba na nie czekać, niekiedy bardzo długo. I niekiedy temu czekaniu towarzyszy swoista niepewność - czy przypadkiem nie okaże się, że owoc będzie robaczywy, chory, zepsuty. Niewątpliwie, owoc może popsuć się - może zostać popsuty przeze mnie - w każdym momencie procesu dojrzewania.
W gruncie rzeczy będzie dojrzały dopiero, gdy będę przekraczał Bramę Życia. Dopiero wtedy będę mógł powiedzieć, że bieg ukończyłem i wiary dochowałem. Dopiero wtedy okaże się, jakim jestem drzewem...
Choć tak naprawdę, to nie ze mnie mają rodzić się owoce moich czynów. To nie ze mnie mają płynąć życiodajne soki. Bo nie ja jestem źródłem życia. Chrystus jest. A ja, cóż... ja mam być wkorzeniony w Niego, by dobre owoce mego życia były dziełem Jego łaski.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

"ja mam być wkorzeniony w Niego, by dobre owoce mego życia były dziełem Jego łaski".Ks.Piotr Kieniewicz

Tak bardzo potrzebujemy "wierzących kapłanów"...!!! Dziękuję za swiadectwo Księdza ( przez ten bloog - i nie tylko).

Nieustannie narażeni jesteśmy na pokusę zerwania owocu z drzewa pychy.

Potrzeba, byś Ty we mnie wzrastał, a ja żebym się umniejszał...

i to jst włąśnie najpiękniejsze w chrześcijaństwie.

Sara Zuzia pisze...

dla mnie życie jest jak wielka budowa a Pan jej Najwspanialszym i Największym Budowniczym.tak często chcemy,by owoce naszych działań i sens tego,co dzieje się w naszym życiu były już i teraz.ale tak sie nie da,budowa wciąż trwa.i jeśli byśmy ją przyspieszyli nie zrozumielibyśmy nic a dom by runął.to co?mamy bezczynnie czekać aż nadejdzie odpowiedni czas?nie.mamy cieszyć się każdą cegłą,którą Pan kładzie,bo jest częścią całości.spojrz!Twój dom rośnie!spójrz jaki piękny!jak pnie się w górę!wiedziałeś,że ten bolesny ogień i cierpienie w twoim życiu było konieczne dla wypalenia cegły?a bez niej domu byś nie zbudował.przyjmijmy to,co w naszym życiu i cieszmy się każdą cegłą.łzy także zostały po coś stworzone.jakże wielu w tym domu będzie mogło sie schronić...oto Twój owoc...Twoje życie