piątek, 10 października 2008

Demony

(Ga 3,7-14)
(Łk 11,15-26)
Piątek XXVII t.zw., rok II

Ludzie niewiele sobie robią z biblijnych opowieści o demonach. Co więcej, zafascynowani złem bawią się strachem z obecności i aktywności złych duchów, jednocześnie nie traktując ich zbyt serio. To błąd, który może drogo kosztować.
Demonom nie przeszkadza, że ktoś nie wierzy w ich istnienie. Inteligentne i pokrętne w swej przemyślności istoty wykorzystają każdą ludzką słabość, by odciągnąć człowieka od Boga dla samej satysfakcji, że ten, który z miłości i dla miłości został stworzony, nigdy tej miłości nie zazna. To jest właśnie prawdziwe oblicze piekła.
Dlatego Jezus z takim smutkiem mówi: "kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie". Tak naprawdę mówi o dramacie zamknięcia się człowieka na miłość. Bo kto nie kocha tutaj, także w wieczności nie pozna miłości i nie będzie jej uczestnikiem - nie dlatego, jakoby Bóg go odrzucił, ale dlatego, że sam się uniezdolnił, by kochać.

Brak komentarzy: