poniedziałek, 27 października 2008

Bądźcie dla siebie dobrzy

(Ef 4,32-5,8)
(Łk 13,10-17)
Poniedziałek XXX t.zw., rok II

Kiedy mowa jest o wzorcach moralności chrześcijańskiej, ludzie szybko przeskakują do detali, szczegółów, koncentrując się na drobiazgach, które mają być znakami wiary lub jej braku. Dzisiejsze lektury sprowadzają wszystko do spraw najprostszych: do zwykłej ludzkiej dobroci, cichej życzliwości, pełnego miłości pochylenia się nad tymi, którzy złamani są cierpieniem.
Miłość pokazuje się w małych, zwykłych rzeczach, w małych gestach, cichych słowach, delikatnych uśmiechach... Nie są jej potrzebne wielkie deklaracje ani oświadczenia. Miłości potrzebne jest serce. Ukrzyżowane. I przebite.

I zmartwychwstałe...

Brak komentarzy: