czwartek, 6 listopada 2008

Odkryć w Nim skarb

(Flp 3,3-8a)
(Łk 15,1-10)
Czwartek XXXI t.zw., rok II

Gdy człowiek odkrywa prawdziwy skarb, wszystko, czym żył do tej pory jakoś przestaje się liczyć. Nie chodzi o to, że były to sprawy bez znaczenia - ale że wspaniałość tego, do czego zostałem zaproszony, przerasta znaczeniem i pięknem to wszystko, czym się dotychczas zachwycałem.
Chodzi za mną nieustannie - od lat ponad 15 - zdanie z "Redemptor hominis", programowej encykliki Jana Pawła II: Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa. I dlatego właśnie Chrystus-Odkupiciel, jak to już zostało powiedziane, „objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi”.
Św. Paweł doświadczył tego objawienia, tego przebaczającego dotknięcia miłością, gdy został pod Damaszkiem zrzucony z konia i powalony na ziemię. Ale każdy z nas ma swój Damaszek, taki moment spotkania z Chrystusem. Nierzadko jest to chwila bolesna, ale jednocześnie rodząca do szczęścia, do nowego życia.

Brak komentarzy: