(Hi 42,1-3.5-6.12-17)
(Łk 10,17-24)
Wspomnienie św. Franciszka z Asyżu
Wyznanie Hioba jest przejmujące: "Dotąd Cię znałem ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem, stąd odwołuję, co powiedziałem, kajam się w prochu i w popiele". Przecież on miał głębokie doświadczenie obecności Boga w swoim życiu, zarówno w czasie pomyślności, jak i w cierpieniu. A jednak, gdzieś na dnie nędzy i odrzucenia odkrywa Obecność, wobec Której przekonanie o własnej sprawiedliwości i zawierzenie Bogu okazują się być jedynie niepewnym, zamglonym "gdybaniem". Odkrycie Boga, który jest blisko człowieka, który rzeczywiście mu towarzyszy, otwiera przed cierpiącym Hiobem zupełnie nowy świat. Hiob poddaje się Bogu całkowicie, pozostawiając za sobą tak swoja mądrość, przemyślność, jak i pomysły na temat Bożych dróg. Woli milczeć i słuchać, niż pobożnym gadaniem zagłuszyć Słowo.
sobota, 4 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz